Cześć c;
Zosia offical na facebooku <3Dzisiaj, dość nie typowy temat. Choroba, rodzina, smutek. I kto jest w tym czasie przyjacielem?
Choroba
Przede wszystkim, nie śmiejcie z osób, które słabo znacie, nie wiecie co przeżył, czy nie jest chory itp. Być może, któryś z nas może zachorować.. I co będziesz się śmiał ze swojego nieszczęścia?
Czytałam ostatnio genialną książkę, specjalną dla nas dziewczyny..
Książka opowiada o tytułowej Julii, o jej chłopaku, rozterkach, chorobie. Nie chcę Wam za dużo zdradzać, bo każda z nas powinna ją przeczytać. ;) Podziwiam Panią Beatę Andrzejczuk, że potrafi, tak pięknie i bardzo swobodnie pisać. Jestem jej fanką. :) Myślę, że i wy się od niej nie oderwiecie :)
Możecie ją kupić pod tym adresem: http://bonito.pl/k-90327989-pamietnik-nastolatki-8-julia?gclid=CIaEgNyA_L0CFUmWtAod_AMAaQ Jest jeszcze 50 książek, więc kto pierwszy, ten lepszy c;
Rodzina.
To ona powinna być najważniejsza. :) I po mimo wielu problemów, ciągle być z nią :)
SZACUNEK, każdy człowiek ma, a przynajmniej powinien mieć :) Rada od mamy jest najbardziej potrzebna w życiu. <3 Tak.. Chociaż czasami Cię zaskakują. Myślę, że tam na dole jest o rodzinie to sobie poczytajcie <3
Smutek, żal.
Często Wam się to odczuwać? Tak? Mi bardzo często, kiedy siedzę sama w pokoju, a za ścianą moja siostra gada przez telefon z koleżankami. ;c
Moja rozmowa (najdłuższa) wyglądała tak:
-Cześć- ja
-Cześć- x
-Co u Ciebie -ja
- [.....] A u Ciebie ?- x
- Nic -j
- Aha- x
-Kończę, pa;)- x
-Pa- j
*** Koniec****
Tak, samotność jest zła, szkodliwa wręcz ;< Myślę, że ludzie nie powinni zamykać się w sobie, bo może dojść nawet do depresji. Macie link, aby sprawdzić, czy jej już nie macie :) Tu: Przy okazji, chcę podziękować Klaudii za link :)
Macie ochotę czasami zostawić wszystko i ruszyć w nieznane? Bardzo chętnie ruszę z Wami, ale najpierw załatwię kilka spraw. :)
Jakie to było by łatwe :) Spakować się wyjechać i nigdy nie wracać. Ale ciągle coś nam nie pozwala. To przywiązanie, do osoby lub rzeczy. Czasami łatwiej byłoby jednak wyruszyć z plecakiem pieszo, albo samochodem. :) Ja gwarantuję jedną rzecz, mianowicie odcięcie się. Mam dla Was nawet propozycję, ja już na niej byłam, to przygoda. Nie traktujcie tego jako pielgrzymkę, ale jak wyzwanie :) To Droga Św. Jakuba <3
Macie hiszpańską wersje :
Ale jest też polska:
Kto idzie ze mną polską? :)
Czekam na oferty <3
Kto jest wtedy przyjacielem?
Chodzi mi tutaj, o czas choroby.. Zostawilibyście przyjaciela? Teraz na pewno zaprzeczacie, ale nie wiecie. Nikt tego nie wie. Po chorobie też musicie się o niego troszczyć. Przede wszystkim mam na myśli choroby np. operacja itp. Zastanówcie się !
Żyj, ale tak naprawdę, abyś wiedział, że żyjesz!Problemy. Koniec, nie będę już Was na dzisiaj zamęczać. :)
Pozdrawiam :)
Z.